|
Spirit of Japan Japonia i wszystko co z nią związane :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awe
Moderator tematyczny
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Racibórz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:43, 27 Lis 2008 Temat postu: Rozmowy z komputerem |
|
|
Czy wpadło Wam kiedyś na myśl, by rozmawiać ze swoim komputerem
tak, jakby stanowił żywą i myślącą istotę? Szczerze mówiąc nie przeszło
mi to nigdy przez głowę, ale są osoby, które konwersują ze swoimi
sprzętami elektronicznymi bez przerwy. Z wykonanej przez jedną z
korporacji zajmujących się badaniami socjologicznymi ankiety wynika, że
Japonki często rozmawiają w domu ze swoimi komputerami. BA! Znajdują
różne śmieszne, często pieszczotliwe określenia, dla swoich ulubieńców.
Co kieruje nimi, by zachowywać się w równie absurdalny sposób?
Z badań wynika, że aż 40% kobiet w Japonii postępuje w podobny sposób.
Tezę tą naukowcy oparli na eksperymentach w których wzięło udział aż
410 kobiet w wieku od 20 do 30 lat. Jak stwierdzają same ankietowane:
“Często gawędzę ze swoim komputerem, gdy pracuje“; “Czasem wchodzę
na śmieszną stronę w Internecie i mowie do swojego laptopa: ‘ no wiesz
co? to było głupie!‘ “. Częstą okazją do inicjacji rozmowy jest też błąd
komputera i słynny niebieski ekran, gdy słowa (często niecenzuralne)
same napływają do ust.
Co ciekawe, Japonki często mówią do siebie (aż 59% ankietowanych).
Zwykle pogaduszki inicjuje stresująca sytuacja, jak choćby podczas jazdy
samochodem, czy popełnieniu drobnego błędu w rozmowie z inną osobą.
Badacze stwierdzają, że jedną z przyczyn mówienia kobiet do siebie i
rozmawiania z komputerami jest poczucie ciągłego osamotnienia i brak
szacunku do samego siebie. Jest to bardzo smutna interpretacja,
podkreślająca fakt, że Japońskie kobiety często spędzają dużo czasu w
samotności własnych mieszkań, oczekując na powrót męża z pracy, czy
dzieci ze szkoły.
Wśród imion nadawanych komputerom dominują śmieszne określenia, jak
choćby “Pasoko” (skrót od słowa pasokon, oznaczającego w j. japońskim
komputer osobisty), “Mac-kun”, “Pudding”, “Księżniczka”, “Lapple”,
“Tosa-kun” (jest to połączenie słów Toshiba i Sattelite), “Luna”, czy
“Makku-chan”. Ciekawa sprawa.
Czy Wy również nazywacie swoje komputery po imieniu? Muszę przyznać,
że sam od czasu do czasu odzywam się do swojego PeCeta, okreslając go
różnymi pieszczotliwymi określeniami, jak: “zardzewiała kupa złomu”,
“stary rzęch”, czy “rozklekotany dziad”.
mazzi.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magda
Stały bywalec
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:49, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No to pieknie ^^ Gadanie z komputerem to juz przesada!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charmteaser
Moderator
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:20, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zwykle mówię do siebie. Dobrze jest porozmawiać z kimś interesującym
Mac-kun mnie powaliło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nymphea
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:25, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tosa-kun <lol>
Moja Toshiba by mi tego nie darowała ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|